Tuż obok stoi kilka kamiennych konstrukcji wzniesionych pewnie przez pogan i niewierzących albo neoCeltów.
Zachód słońca jest dla wszystkich, którzy tu przybędą na czas, pod warunkiem że w ogóle widać słońce. Chmury na wyspie Achill nie są rzadkością.
Ze szczytu Minaun na wyspie Achill widać całą wyspę oraz większość hrabstwa Mayo. Dostać się tam można bardzo łatwo, bo na sam czubek prowadzi droga.
Przyjeżdża się tu po widoki, więc życzę Wam dobrej pogody jak już tam będziecie. Dobrych zdjęć i znakomitego towarzystwa :)
Super :)
OdpowiedzUsuńZachody słońca - najpiękniejszy kicz natury.
OdpowiedzUsuńFotografia górska i wzniesieniowa wychodzi Ci doskonale.
Ostatnio wszystko wychodzi mi doskonale :)
UsuńZdjęcia sa przepiękne. Szczególnie dwa pierwsze. Nie bałeś się zejść po ciemku? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZjechalem uzywajac reflektorow :)
OdpowiedzUsuńWidzę sezon u Ciebie w pełni. Piękne...Kiedy widzę takie widoki na żywo mam ochotę ucałować ziemię za to, że jest taka piękna. A Ty? Jak się wtedy czujesz?
OdpowiedzUsuńŁzy cisną mi się do oczu.
Usuń...było pięknie, chciałoby się jeszcze raz;-)...za pierwszym razem, człowiek nie docenia tego co...widzi;-)...to emocje;-)
OdpowiedzUsuńCóż, nie wszystko dane jest nam zobaczyć drugi raz. Chciałoby się jeszcze i więcej, ale ten pierwszy raz najlepiej się pamięta.
UsuńTeż mam zdjęcie z zachodu słońca na Achill (http://www.wrobels.pl/wp-content/uploads/2010/10/Sunset_Achill_Island.jpg). Piękna ta nasza największa wyspa w kraju :)
OdpowiedzUsuńO tak!
Usuń