W ostatnia sobotę odwiedzających The Titanic Experience przywitała objazdowa orkiestra z Quebec. Wczoraj we Francji, jutro w Szkocji, teraz siedzieli na środku głównego hallu Muzeum Titanica w Belfaście i grali różne szlagiery.
W tym samym czasie tuż obok głównego wejścia do tego samego budynku ustawiła się Orkiestra Zakolczykowanych Szczudlarzy*. Jak zaczęli bębnić, to ci z Kanady musieli skończyć i wyszli zobaczyć WTF. Było jeszcze głośniej i bardzo rytmicznie. Przednia zabawa. Podgląd.
(*) - nie znam prawdziwej nazwy Orkiestry Zakolczykowanych Szczudlarzy, jeśli ktoś wie to poproszę o info.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O CZYM JEST TEN BLOG
historia
(180)
ciekawostki
(148)
Pendragon Tours
(103)
chrześcijaństwo
(102)
podróże
(90)
średniowiecze
(80)
morze
(76)
ruiny
(64)
Dublin
(63)
zwyczaje
(63)
pogaństwo
(53)
klasztory
(50)
góry
(45)
zagadki
(45)
klify
(43)
opactwa
(43)
zamki
(43)
neolit
(39)
megality
(37)
Celtowie
(31)
Aran
(29)
Dingle
(29)
grobowce
(29)
okrągłe wieże
(29)
Irlandia Północna
(28)
legendy
(28)
celtycki krzyż
(26)
św. Patryk
(26)
film irlandzki
(25)
muzyka
(24)
dolmeny
(23)
puby
(19)
książki
(18)
obrzędy
(15)
religia
(15)
Wikingowie
(14)
connemara
(14)
kamienne forty
(13)
newgrange
(13)
menhiry
(12)
galway
(11)
boyne
(10)
konflikt
(10)
zima
(8)
bitwy
(7)
ogham
(7)
wielki głód
(7)
święta
(7)
kamienne kręgi
(6)
loughcrew
(6)
manuskrypty
(5)
wywiady
(5)
opowieści z krypty
(4)
Clootie
(3)
Fourknocks
(3)
Samhain
(3)
Trim
(3)
pierścień claddagh
(3)
Sheela-na-Gig
(2)
leprechaun
(2)
murale
(2)
św. Walenty
(1)
Lubie niebo nad Belfastem. Fajnie bębnią :)
OdpowiedzUsuń