foto ze strony http://www.connemara100.com/ |
Każdy z zawodników musiał ukończyć bieg w ciągu 30 godzin i miał własną ekipę, która mu towarzyszyła jadąc za nim samochodem, zaopatrywała w wodę, jedzenie i zapewniała w razie potrzeby niezbędną pomoc. Jako trzeci dobiegł do mety Polak, z którym udało mi się zamienić kilka słów. Ukończył bieg po ponad 17 godzinach. Szacunek dla wszystkich uczestników.
na wyświetlaczu brakuje z przodu jedynki - oczekiwanie na pierwszego zawodnika po ponad 16 godzinach ultramaratonu. |
a ja myslalam ze ty biegles...
OdpowiedzUsuńDobry żart :)
Usuńno co...:P
Usuńod początku pobytu w deszczowej chylę czapki z głów wobec podejścia do sportu i aktywności fizycznej. Każdy coś trenuje lub chociaż chodzi na długie spacery :)
OdpowiedzUsuńTak, to mi imponuje, samotni rowerzyści w Wicklow, biegacze w każdym parku i tak dalej.
UsuńCo za kondycję trzeba mieć do takiego biegu. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowitą.
UsuńJa sobie dość regularnie biegam. Tak trzy razy w tygodniu po niecałą godzinkę. Raz czy dwa w porywie ułańskiej fantazji nawet 10 km za jednym razem łyknąłem. Ale 160 kilosów to jest jakaś abstrakcja. Jakbym był w stanie przebiec ten dystans w 17 godzin, sprzedałbym samochód...
OdpowiedzUsuń