Bridget Dirrane opowiedziała historię swojego długiego życia na Aranach kiedy skończyła 103 lata. Jej zdaniem dożycie takiego pięknego wieku w tak surowych okolicznościach przyrody zawdzięczała między innymi przekazywanymi od pokoleń prostymi i wziętymi z natury metodami leczniczymi. Kto był na Aranach to wie, że oprócz skał i oceanu nic tam nie ma a jednak twardzi ludzie sobie tam świetnie radzą... Mając do dyspozycji tylko kamienie, rekiny, owce, chwasty i morską wodę ludzie przez wieki walczyli z chorobami. Przeżyli i tak najsilniejsi ale starali się przeżyć wszyscy. Oto część leczniczych receptur Kobiety z wysp Aran.
Okłady z gorącej wody morskiej - pomocne przy chorobach płuc i zranieniach. Środek bardziej dziś znany jako wyciąg zwany jodyną.
Empty tumbler glasses - małe rozgrzane szklaneczki stawiane na klatce piersiowej człowieka chorego na zapalenie płuc. Powtarzane przez tydzień po 3-4 razy dziennie pomagały płucom otwierać się i uwalniały chorobę. Po naszemu bańki.
Nettles - okłady z soku z pokrzyw pomagały w leczeniu odry,
Mullein plant - sok z dziewanny był lekarstwem na poważny kaszel.
Ribwort plantain - liść babki lancetowatej kładziono szorstką stroną na ranę.
Pajęczyny - najlepszy i szybko dostępny środek powstrzymujący krwawienie.
Horehound - mierznica czarna - krwiotwórcza i napotna.
Bacon - tłuszcz barani pomagał usuwać ciernie i leczyć rany po nich.
Porter - ciemne piwo podawano kobietom w celu zwiększenia laktacji.
Nettles - okłady z soku z pokrzyw pomagały w leczeniu odry,
Mullein plant - sok z dziewanny był lekarstwem na poważny kaszel.
Ribwort plantain - liść babki lancetowatej kładziono szorstką stroną na ranę.
Pajęczyny - najlepszy i szybko dostępny środek powstrzymujący krwawienie.
Horehound - mierznica czarna - krwiotwórcza i napotna.
Bacon - tłuszcz barani pomagał usuwać ciernie i leczyć rany po nich.
Porter - ciemne piwo podawano kobietom w celu zwiększenia laktacji.
Poitin, poteen - kartoflany bimber stosowano jako środek przeciwbólowy.
Soda bread - okłady z mokrego chleba łagodziły oparzenia.
Dock leaves - liście szczawiu łagodziły oparzenia pokrzyw i użądlenia os.
Raw potato - przekrojonymi surowymi ziemniakami smarowano brodawki, odciski i odmrożenia.
Fennel - okłady z pogniecionych liści kopru leczyły rany i zmniejszały opuchliznę.
I na koniec - Carron oil - maść przyrządzana bezpośrednio z kamieni, które tworzą wyspy Aran. Gorący wapień wrzucano do zimnej wody, po czym zbierano z powierzchni to, co się tam pojawiło i mieszano z olejem lnianym. Maść stosowano na słoneczne oparzenia.
Soda bread - okłady z mokrego chleba łagodziły oparzenia.
Dock leaves - liście szczawiu łagodziły oparzenia pokrzyw i użądlenia os.
Raw potato - przekrojonymi surowymi ziemniakami smarowano brodawki, odciski i odmrożenia.
Fennel - okłady z pogniecionych liści kopru leczyły rany i zmniejszały opuchliznę.
I na koniec - Carron oil - maść przyrządzana bezpośrednio z kamieni, które tworzą wyspy Aran. Gorący wapień wrzucano do zimnej wody, po czym zbierano z powierzchni to, co się tam pojawiło i mieszano z olejem lnianym. Maść stosowano na słoneczne oparzenia.
Akurat wiem z własnego doświadczenia jak można na Aranach poparzyć się słońcem więc mam zamiar tę recepturę wypróbować :)
Bridget Dirrane zmarła w 2003 roku, miała wtedy 109 lat. Prawdopodobnie była wtedy zupełnie zdrowa...
Witaj
OdpowiedzUsuńZioła owszem, ale cudotwórcy- nie dla mnie, nie wierzę w ich moc.
Pozdrawiam :)
Myślę, że to dwie zupełnie różne dziedziny... Pozdrawiam znad kubka z miętą :)
UsuńWłaśnie dlatego mogłabym zamieszkać na Aranach, przynajmniej tak myślę że bym mogła. Tak na poważnie coraz częściej poznaję jak ważne jest życie w zgodzie z naturą.
OdpowiedzUsuńŻycie w zgodzie z naturą jest naturalne i najlepsze w życiu.
UsuńZgadzam się!
OdpowiedzUsuńNic dodac nic ujac. Odkad 4 lata temu uwierzylam w moc ziol i wyzszosc zdrowego rozsadku nad farmakologia, nie musialam przyjac ani grama antybiotyku. Bardzo ciekawy artykul a Wyspy Aran rzeczywiscie piekne na swoj kamienny sposob.
OdpowiedzUsuń