Na pewno wielu z Was pamięta, jak surowe i dzikie Klify Moheru zamieniły się w największą atrakcję turystyczną Irlandii. Wysadzili w powietrze górę, wybetonowali jej wnętrze, podłączyli wodę, prąd i klimę, zrobili, sklepiki, pseudo-kino i pseudo-restaurację. Pojawiły się bilety po €6 od osoby, ochroniarze pilnujący by ktoś nie zrobił sobie krzywdy, pojawiły się betonowe podesty, chodniki i balustrady. Naturalne piękno zachodniej Irlandii stało się cywilizowane, bezpieczne i zatłoczone. To samo stanie się za chwilę z Giant's Causeway.
Odkąd jeżdżę na Giant's Causeway to staję na parkingu pobliskiego hotelu i potem idę z moimi turystami około kilometra aby zobaczyć słynne sześciokąty i pobrudzić sobie buty czerwonym pyłem. Koło parkingu - sklep z pamiątkami, buda z hot-dogami i toalety - to jedyne wygody bazaltowej atrakcji, jaką jest Grobla Olbrzyma. To wszystko jest w cenie parkingu (6 funtów za samochód). Aha, jeszcze jest busik, który ten kilometr może podwieźć za dodatkowego funciaka.
2 lipca 2012 roku zostanie otwarte nowe centrum turystyczne - betonowy dach przykryty trawą, multimedia, restauracja, wystawy, prezentacje, sklepy, toalety i rampy dla wózków. Na Grobli będzie bezpieczniej, nowocześniej i... dużo drożej. Bilet dla dorosłego będzie kosztował 8,50 funta, a nowe Centrum przez cały lipiec i sierpień będzie otwarte od 9 rano do 9 wieczorem, żeby każdy poczuł się dobrze zaopiekowany.
Więcej o nowym centrum tu. Ze względu na powyższe okoliczności będę zmuszony od 2 lipca podnieść cenę moich wycieczek na Giant's Causeway, ale jeśli komuś odpowiada sama Grobla Olbrzyma bez dodatków, to na razie obowiązuje dotychczasowa oferta dostępna na mojej stronie firmowej.
cieszę się że dałam radę zawitać tam jeszcze przed komercją..
OdpowiedzUsuńChciałbym to samo powiedzieć o moherach.
UsuńO nie! Nie cywilizować takich miejsc!
OdpowiedzUsuńNie słuchają. Będą cywilizować.
Usuńja tam wolę takie miejsca w starym stylu, z kafejką irlandzką, z sklepem w ich stylu i tak jak było. A niech ich.
OdpowiedzUsuńZa to 'mój' klif Slieve League jest jeszcze dziki. Kurczę, rok nie byłam, może już nie?
Aaaa, to bardzo dobry klif. Mam z nim dobre skojarzenia i przygodę też.
Usuń