![](http://2.bp.blogspot.com/-enVHxo4rQW0/Ude8r7ESQ4I/AAAAAAAAmi0/aCg-abLnAY8/s1600/czas.02.jpg)
Pisałem kiedyś o zagadce brakującej godziny - o paradoksie, który widać, kiedy rozmawiamy na skajpie z Polską i okazuje się, że u nas jest jeszcze widno, a u nich od dawna jest ciemna noc. Prawda jest taka że pomiędzy Clifden, a Białowieżą już dziś są dwie godziny różnicy jeśli chodzi o zachód słońca, mimo że według stref czasowych to tylko godzina. To się na pewno nie zmieni.
![](http://1.bp.blogspot.com/-A6wC3K8HCeU/Ude8r77SvoI/AAAAAAAAmjA/6d9d2kGUur8/s1600/czas.03.jpg)
Jeśli ten kuriozalny projekt zmiany strefy czasowej przejdzie, to kiedy u mnie słońce będzie zachodzić o 21.00, to w Polsce też będzie 21.00 tylko że będzie 2 godziny po polskim zachodzie. Dwie godziny różnicy między tym samym zachodem, ale godzina ta sama. Nie mam jeszcze pomysłu jak to wytłumaczę moim dzieciom, ale mam nadzieję, że w szkołach znajdą na to jakieś sensowne wyjaśnienie.
![](http://3.bp.blogspot.com/-q3Rkon9XxSU/Ude8rXifS4I/AAAAAAAAmis/SsfRdGvxztQ/s1600/czas.01.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz