środa, 3 lipca 2013

W kamiennej wiosce - Grianan of Aileach

Na wzgórzu stoi stary fort. Wznosi się na pograniczu trzech hrabstw, na granicy dwóch Irlandii. Pośród jezior, wzgórz i pastwisk, pomiędzy pogaństwem a chrześcijaństwem. Zbudowany z samych kamieni. Fort Grianan of Aileach zbudowali Celtowie około dwóch tysięcy lat temu.


Okrągłych kamiennych fortów pochodzących z tamtych czasów jest w Irlandii sporo. Ten jest najlepiej zachowany i największy. Mury są wysokie na 5 metrów i grube na 4.5 metra. Nie ma biletów.



Forty takie jak ten miały na celu zapewnić bezpieczny dom zamożnej i wpływowej rodzinie. Wąskiego i długiego wejścia łatwo było obronić. Położenie na wzgórzu zapewniało widoczność we wszystkie strony.


Mury były łatwo dostępne z wewnątrz i praktycznie nie do zdobycia z zewnątrz.  W środku stały domy zbudowane z kamieni i kryte strzechą. W forcie mieszkała rodzina Uí Néill, prawdopodobnie około 20-30 osób. Po domach dziś nie ma ani śladu. Sam fort też został zniszczony przez Normanów w XII wieku. To co możemy teraz oglądać to robota XIX wiecznych kamieniarzy, którzy odbudowali te mury.



Z kamiennymi budowlami w Irlandii jest tak, że tak naprawdę nie wiadomo kiedy powstały. Może fort Grianan of Aileach powstał 2000 lat temu, ale równie dobrze mogli go postawić tuż przed tym jak Polska weszła do Unii. Nie da się sprawdzić kiedy dokładnie ułożono kamienie bez żadnej zaprawy w ten sposób.



Dzięki pracom archeologicznym odkryto ślady ludzi zamieszkujących wioskę Grianan of Aileach. Mało wiadomo o ich codziennym życiu, bo Celtowie nie mieli w zwyczaju niczego zapisywać. Historia była przekazywana ustnie i w postaci pieśni i przy dźwiękach harfy. Coś z tego zostało Irlandczykom do dziś (patrz: Mikasia). Jedynym pismem, które było wtedy w użyciu był ogham (patrz: Pendragon).  
  


A tymczasem chłopczyk znalazł pod murem kamiennego fortu niewielki otwór. Co to może być? Tajemny korytarz do Derry? Antyczna lodówka? Souterrain? Wejście do innego świata? Kto to wie...



Ciekawostki z fortu Grianan of Aileach tutaj.

2 komentarze:

  1. Byłem, byłem... Ciężko jest go odnaleźć ale warto choćby dla samych widoków na Inishowen. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsce, przepiękne... I jeszcze na pograniczu dwóch światów :) Bardzo symboliczne i w sensie geograficznym i duchowym niemalże też.

    Polecę, oj polecę tę notkę na Polance niedługo... ;)

    OdpowiedzUsuń

O CZYM JEST TEN BLOG

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...