Kamienny krąg nad jeziorem Gur w hrabstwie Limerick nazwano Wielkim Kamiennym Kręgiem, ponieważ jest największy na całej wyspie. Składa się na niego 115 kamieni a średnica kręgu to prawie 50 metrów. Ustawienie kamieni ma związek z letnim przesileniem (a to właśnie dziś).
Kamienie ustawiono w krag w okresie neolitu. Bez większego uszczerbku przetrwały do dziś. Wstęp jest wolny, krąg leży tuż przy drodze. Tabliczka informuje, że jak ktoś wrzuci pieniążek do zardzewiałej skrzynki to pan koszący tu trawę i naprawiający ogrodzenie nie będzie miał nic przeciwko temu.
W kręgu byłem na kilka dni przed 21 czerwca, więc tłumów nie spotkałem ale mimo wszystko pojawili się tam ludzie przyciągnięci zagadką kamiennych kręgów.
Podczas przesilenia letniego promienie wschodzącego słońca przenikają gęstwinę liści drzew po czym pomiędzy dwoma największymi kamieniami oświetlają wnętrze kręgu.
Więcej informacji o tego typu zabytkach można znaleźć w książeczce prof. Claire O'Kelly, która brała udział w pracach archeologicznych. Książeczkę można kupić na najbliższej farmie. Rozmawiam chwilę z Mary Casey, przez chwilę szuka kartonu z broszurami, mówi że tym się raczej zajmuje jej mąż Tim, który akurat gdzieś wybył.
Wracam do swojej grupy kiedy akurat pojawia się Tim. Wita nas wylewnie i zaprasza do swojego "visitor center" czyli drewnianej szopy na grabie, która stoi tuż obok. Wewnątrz pocztówki głównie z USA, albumy, broszury, ulotki. Jest też książka pamiątkowa, do której Tim każe nam się wpisać.
Tim pokazuje nam album fotograficzny wydany dawno temu. W albumie są między innymi zdjęcia "jego" kręgu oraz zdjęcia jego małych dzieci, które wyfrunęły już dawno z rodzinnego gniazda.
Farmer ma swoje codzienne obowiązki a funkcję kustosza kamiennego kręgu pełni społecznie. Jego krowy pasą się pośród starych kamieni.
Tim prowadzi nas kawałek dalej i pokazuje między drzewami samotny menhir. Coś tam jest na nim wyryte i też jest on pod opieką Tima.
Tim spodziewa się, że 21 czerwca jak co roku ściągną tu grupy zainteresowane wschodem słońca pośród starych kamieni. Będzie sie działo...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O CZYM JEST TEN BLOG
historia
(180)
ciekawostki
(148)
Pendragon Tours
(103)
chrześcijaństwo
(102)
podróże
(90)
średniowiecze
(80)
morze
(76)
ruiny
(64)
Dublin
(63)
zwyczaje
(63)
pogaństwo
(53)
klasztory
(50)
góry
(45)
zagadki
(45)
klify
(43)
opactwa
(43)
zamki
(43)
neolit
(39)
megality
(37)
Celtowie
(31)
Aran
(29)
Dingle
(29)
grobowce
(29)
okrągłe wieże
(29)
Irlandia Północna
(28)
legendy
(28)
celtycki krzyż
(26)
św. Patryk
(26)
film irlandzki
(25)
muzyka
(24)
dolmeny
(23)
puby
(19)
książki
(18)
obrzędy
(15)
religia
(15)
Wikingowie
(14)
connemara
(14)
kamienne forty
(13)
newgrange
(13)
menhiry
(12)
galway
(11)
boyne
(10)
konflikt
(10)
zima
(8)
bitwy
(7)
ogham
(7)
wielki głód
(7)
święta
(7)
kamienne kręgi
(6)
loughcrew
(6)
manuskrypty
(5)
wywiady
(5)
opowieści z krypty
(4)
Clootie
(3)
Fourknocks
(3)
Samhain
(3)
Trim
(3)
pierścień claddagh
(3)
Sheela-na-Gig
(2)
leprechaun
(2)
murale
(2)
św. Walenty
(1)
Za duzym kregiem na lace sa jeszcze dwa mniejsze , a po drugiej stronie ulicy jest grob kamienny , pare kilometrow dalej jest kolejny grob korytarzowy a za jeziorkiem na szczycie gorki mozna dojsc do usypanego z kamieni na szczycie "cairn". I jeszcze znalazlam szczatki osady na jeziorze , a tabliczki w okol opowiadaja o zatopionym pod woda miasteczku... plus jeszcze pare innych miejs do ktorych nie doszlam, bo byly na prywatnym gruncie ( zamek albo dwa..)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo, bo to przez Ciebie to wszystko teraz wiem :)
Hugokot