piątek, 24 maja 2013

Leśne dywany z bluebellsów

Kwiatki zwane bluebells to hiacyntowce. Odnalazłem je w pobliżu opactwa Moore w Monasterevin w hrabstwie Kildare. Akurat kończy się na nie sezon, na zdjęciach ostatnie dywany z bluebellsów. Przy okazji niezła okazja, żeby zobaczyć w Irlandii jakiś las :)
Arek, dzięki za namiary!










9 komentarzy:

  1. namiary poproszę

    OdpowiedzUsuń
  2. Chi, chi, czyżbyś tym razem wlazł na drzewo? :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, jak widzę dywany z bluebellsów to zawsze śmigam po drzewach :)

      Usuń
  3. Piękny jest ten las. Można się w nim zanurzyć i poczuć elfem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak byłem mniejszy, powiedziano mi, że te kwiatki się po polsku "dzwoneczkami" nazywają :o)

    Piękna i kojąca ta notka, dziękuję Ci bardzo...

    Wczoraj oglądałem "Oświadczyny po irlandzku" :) Wiem, że kiedyś o tym pisałeś - i o filmie i o tradycji...

    A z przesyłką to spokojnie :) Wyślesz jak będziesz miał czas. Ja czekam cierpliwie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten las byłby przepiękny nawet bez tych kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne, aż chciałoby się tam być

    OdpowiedzUsuń

O CZYM JEST TEN BLOG

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...