Zapraszam na grudniową wycieczkę na górę Djouce w górach
Wicklow (725 m). Szlaków jest kilka, jeden z nich zaczyna się przy
popularnym wodospadzie Powerscourt (parking w lasach Crone czynny jest tylko do 16).
Im wyżej, tym lepsze widoki ale też coraz zimniej. Kolejowe podkłady stają się śliskie, wściekły wiatr spycha w bok na podmarzające torfowiska. Wraz z wysokością pojawia się też śnieg.
W końcu góra Djouce zostaje zdobyta. Widać z niej kominy Poolbeg w Dublinie, dachy Dun Laoghaire, Bray i Greystones, szczyty Head of Bray i Great Sugar Loaf na wschodzie i niezliczone szczyty gór Wicklow na zachodzie. A przede wszystkim widać, że mimo śniegu - Irlandia ciągle zielona.
Na górze śnieg, lód i mróz, na dole plus 10 :). Film z gór Wicklow tutaj.) Wiało bardzo mocno, więc film i zdjęcia nieostre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz