Opactwo
 założył w 1202 roku ówczesny biskup hrabstwa Meath, Simon de Rochfort. 
Początkowo była to tylko siedziba benedyktynów, jednak ze względu na 
burzliwe i niepewne czasy biskup wkrótce potem ustanowił Newtown Abbey 
katedrą pod wezwaniem Św. Piotra i Pawła. Dotychczasowej najważniejszej 
katedrze w prowincji Leinster w Clonard pochodzącej z 520 roku zagrażali
 wtedy Normanowie. Nowa katedra w Newtown mogła być już pod ochroną 
garnizonu najpotężniejszej irlandzkiej twierdzy tamtych czasów – zamku w Trimie. 
Newtown
 Abbey w średniowieczu było największym opactwem w Irlandii. Obecnie 
jest równie wielką ruiną, podobnie jak Trim Castle, majaczący dwie mile 
dalej. Rzeka Boyne płynie sobie leniwie obok jak za dawnych czasów. 
Trawa rośnie wokół jak 800 lat temu. Tylko zamiast zakonników 
drepczących w ciszy przerywanej grzechotem przesuwanych miedzy palcami 
paciorków różańca teraz wokół poszarpanych kamiennych murów latają kruki
 łopocząc swoimi mrocznymi jak noc dziejów skrzydłami.
W
 murach pozostało wiele otworów, w których teraz siedzą ptaki. Kiedyś, 
za czasów świetności opactwa były to może otwory strzelnicze, zamiast 
strzał świszcze dziś przez nie tylko wiatr.
Nieliczne detale rzeźbione w kamieniu przetrwały wieki. Kilka z nich jest za kratami.
Na
 południe od kościoła, nad rzeką Boyne stały budynki mieszkalne i 
refektarz, gdzie mnisi jedli posiłki. Niewiele po nich zostało. 
Wyobraźmy sobie te wielkie dachy, których już nie ma. 
Wokół
 ruin rosną typowe dla takich miejsc grubozielone zwarte drzewa oraz 
wciąż rosną nowe groby. To rzadko spotykane, żeby w takim historycznym 
miejscu wpisanym na listę zabytków Irlandii kłaść się na wieczny 
spoczynek. Teren jest dość spory i miejsca wciąż jest dosyć. 
Niewiele
 danych pozostało o tym miejscu mimo, że kiedyś było tak ważne. 
Tabliczka informacyjna ustawiona pośrodku głównej nawy zawiera te 
najważniejsze. Mam nadzieję, że w jakiejś bibliotece znajdziecie więcej 
niż tu.  
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz