Widoczki z Irlandii Północnej zrobiłem jakiś czas temu.
Mam zamiar zwiedzić dużo więcej, jak czasu mi się trochę zrobi. Belfast,
Grobla Gigantów, Hollywood, linowy most na północnym wybrzeżu... I tyle
tego, że przewodnik nie chce się zamknąć.
Ten pan łowi ryby na zwykły sznurek jak dawniej na wyspie Aran.
Pod tym mostem jeżdżą turyści. Któryś nie przejedzie.
Na głębszą wycieczkę po Irlandii Północnej uzbierałem już 5 świeżutkich funtów szterlingów wydanych przez bank w Belfaście.
Moja Ciocia teraz tam mieszka, wiesz? W Omagh... Sam środek Irlandii Północnej. A z Twojej notki wynika, że fajne ma widoki :)
OdpowiedzUsuńA na Grobli Olbrzyma były dwie moje koleżanki, jeszcze w czasach szkolnych. Zastanawiam się tylko, gdzie to Hollywood może być? :D
Omagh kojarzy mi się z zamachem bombowym...
UsuńA i owszem, też o tym czytałem. Ale chyba w Omagh jest mimo wszystko spokojniej niż w Belfaście. Tak czy owak, troszkę bojno w Irlandii Północnej mieszkać, pomimo cudnych widoków.
Usuń