KARTY

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Irlandzki krzyż - celtic high cross

Krzyż celtycki jest jednym z charakterystycznych dla Irlandii motywów. Jest tak rozpowszechniony i wtopiony w tutejszą kulturę, że oprócz kościołów i cmentarzy, które są naturalnym środowiskiem dla symboli religijnych ujrzeć go można w najprzeróżniejszych miejscach. Celtycki krzyż pojawia się na filiżankach, hotelowych serwetkach, drzwiach do pubu, proporczykach drużyn sportowych, ciężarówkach, kopertach, koszulkach, oraz oczywiście na obrączkach, tatuażach i w sklepach z pamiątkami.
    
Pierwotny pogański symbol celtyckiego krzyża jest wcześniejszy niż chrześcijaństwo i ma symetryczną postać okręgu przeciętego dwoma liniami w poziomie i w pionie. Jego symboliką zajmuje się tak wiele dziedzin wiedzy, że nie będę tego tematu tu rozszerzał, wystarczy powiedzieć, że nazywa się go „znakiem słońca” i „krzyżem solarnym”. 
  Nobber - hrabstwo Meath
Starcie pogańskiego Boga Słońce z chrześcijańskim Bogiem Ojcem, które miało miejsce po przybyciu do Irlandii św. Patryka nie miało gwałtownego przebiegu. Druidzi przewidzieli przybycie świętego i przygotowali dla niego tylko jedną pułapkę w postaci zatrutego wina, z którym Patryk sobie rzecz jasna poradził, w związku z czym nie było już większych przeszkód w ochrzczeniu całej Irlandii. 
  Monasterboice  - hrabstwo Louth
Jedno z ramion celtyckiego krzyża zostało wydłużone w stronę ziemi i tak powstał chrześcijański krzyż celtycki. Jego wzór zaczerpnięty z czasów bezbożnych został o dziwo zaakceptowany przez papieża. W takim mniej więcej pokojowym procesie pogaństwo wymieszało się z nową religią a Irlandia wzbogaciła się w nowy symbol religijny. 
  Yellow Furze  - hrabstwo Meath
Najpiękniejszymi okazami celtyckich krzyży, które możemy dziś podziwiać na Zielonej Wyspie są tzw. „high crosses” czyli „wysokie krzyże”. Zostało ich niewiele, są jedynie w około 40 miejscach, czasem po kilka w jednym. 
  Kells  - hrabstwo Meath
Najstarsze z nich powstały w VII wieku, najmłodsze w XII. Z reguły wykonywano je z jednego kamiennego bloku i najczęściej były bogato rzeźbione. Surowcem był zazwyczaj piaskowiec i wapień. "High cross" nie tylko znaczy "wysoki". Przede wszystkim jest bardzo stary. Na zdjęciu poniżej tylko ten z lewej jest "high cross". Pozostałe są dużo młodsze, chociaż wyglądają podobnie.
   Monasterboice  - hrabstwo Louth
Zdarzają się monumenty, które nie są rzeźbione, albo wyglądają na niedokończone. Wykonanie takiego masywnego pomnika ze tymi wszystkimi wyrzeźbionymi scenami zajmowało lata a warto pamiętać, że na przełomie I i II tysiąclecia zdarzało się, że trzeba było porzucać wszystko i uciekać przed nadciągającymi skandynawskimi łupieżcami. 

    Kells  - hrabstwo Meath
Wikingom trzeba jednak oddać, że zza morza przywieźli tu słowo „cross”, wcześniej był to po prostu „cheilteach”.
 
Płaskorzeźby na tych irlandzkich monumentach to przede wszystkim sceny religijne, od Adama i Ewy aż do ukrzyżowania. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc dla lepszego odczytania kamiennych komiksów posługuję się schematami wykonanymi przez tych, którzy orientują się lepiej.

    
Kells  - hrabstwo Meath

Dzięki temu wiem również, że na niektórych wysokich krzyżach sprzed ponad 1000 lat można dostrzec symbole runiczne, znaki dawnych celtyckich druidów a nawet znaki zodiaku. Jak rzekłem, krzyż celtycki to wynik przymierza pogaństwa z nową religią. Później natomiast zdarzało się, że religijne spory zamieniały te krzyże w szubienice. Na tym poniżej w 1798 roku zawisło kilku katolickich mieszkańców. Ten Market Cross stał kiedyś w środku wioski ale wraz z pojawieniem się asfaltu został przeniesiony pod daszek. 
   Kells  - hrabstwo Meath
Wysokie krzyże wyznaczały miejsca religijnych obrzędów i chociaż w dzisiejszych czasach różnie to tutaj wygląda, to "high crosses" często schowane w równie wysokiej trawie obecnie stanowią wspaniałą pamiątkę z zamierzchłego średniowiecza. Tylko nieliczne monumenty tego typu stoją w centrum miasteczka jak na zdjęciach powyżej i poniżej.
  Kells  - hrabstwo Meath
Wiele z nich towarzyszy zrujnowanym klasztorom, a do niektórych można trafić tylko przez zabudowania gospodarskie, łąkę i kamienny mur otaczający zapomniany cmentarzyk. I to pod warunkiem, że wie się przez którą zagrodę należy przejść. 
  Castlekeeran  - hrabstwo Meath
Z tego co wiem, w Dublinie nie ma już ani jednego „wysokiego krzyża”. W stołecznym hrabstwie jest jeden zniszczony i jeden malutki. Aby zobaczyć jakiś większy "high cross" na własne oczy trzeba się wybrać gdzieś dalej. W ościennym hrabstwie Meath jest tych zabytków najwięcej w kraju, więc polecam, bo blisko. Stoi tu dziewięć wysokich starych pomników średniowiecza. Są w bardzo różnym stanie, schowane albo nie, wysokie albo nie za bardzo. 
  Castlekeeran  - hrabstwo Meath
Niektóre są tak małe, ze można je przeoczyć przechodząc obok. Innych nie zauważyć po prostu się nie da. Poniżej najwyższy stary wysoki krzyż w Irlandii – mierzy ponad 7 metrów wysokości.
     Monasterboice  - hrabstwo Louth
Wysokie krzyże stoją dumnie głównie w Irlandii, kilka ich jest w Szkocji, Walii, na Hebrydach i dwa na Wyspie Iona, te są prawdopodobnie najstarsze.
  Monasterboice  - hrabstwo Louth
Krzyże - pomniki ciągle niszczeją bo nie są przecież wieczne. Niektóre ucierpiały w ciągu dziejów i działań najeźdźców i nie wiadomo już dziś jak wyglądały dawniej.
   Kells  - hrabstwo Meath
Inne dotrwały wprawdzie do naszych czasów ale uległy wiatrom i deszczom zanim je zobaczyłem. Poniżej wzgórze Rock of Cashel i wyniosły kikut olbrzymiego krzyża, który runął jakieś 30 lat temu. Udało mi się znaleźć starą widokówkę, na której jeszcze stoi. 
   Rock of Cashel  - hrabstwo Tipperary
Z bliska kolumna wygląda potężnie bo taki miał właśnie być ten stojący na wzgórzu wyniosły "high cross". 
   Rock of Cashel  - hrabstwo Tipperary
Wokół postumentu w ziemię wrastają powoli jego zniszczone fragmenty.
   Rock of Cashel  - hrabstwo Tipperary
Mimo to w kraju jest jeszcze co oglądać. Oby "high crosses" stały jak najdłużej. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz