Droga na przełęcz Conor Pass na półwyspie Dingle prowadzi skrajem uroczej doliny Owenmore. Niewielkie rozszerzenie drogi pozwala zaparkować przy małym wodospadzie i oglądac dolinę z kilkoma czarnymi jeziorami. Większość samochodów jedzie dalej w górę, gdzie pojazdy szersze niż 2,5 metra zaklinują się w granitowym korytarzu, ale najpierw warto wejść trochę wyżej ponad wodospad aby zobaczyć niewidoczne z drogi małe polodowcowe jeziorko.
Nie ma tam żadnego oznaczonego szlaku, kamienie są śliskie, a miejscami jest bardzo mokro i grząsko, więc dobre buty to konieczność. Po dobre widoki można iść jeszcze wyżej ponad jezioro, dopóki nie zacznie się zbyt stromo.
Zachwycające to mało powiedziane.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzem w prezentowaniu Irlandii. Podejrzewam, że żaden Irlandczyk nie robi tego tak dobrze ja Ty Piotrze.
Droga Ewo, podzielam Twoją opinię :) Z boku czasami widać wszystko najlepiej... O muzyce irlandzkiej też Irlandczycy mówią,że Polacy czują te klimaty lepiej niż niejeden Irlandczyk ;))
UsuńPrzepiękne, bajkowe widoki. Śliczna jest Irlandia
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki :)
Pozdrawiam mile :)
jadac droga dalej po okolo 2 kilometrach jest maly parking na ..gorce.. skad przy dobrej pogodzie mozna podziwiac panorame tej okolicy potem tylko zjazd do dingle i rownie cudne widoki.
OdpowiedzUsuń