KARTY

niedziela, 28 lipca 2013

Zachód na zachodzie - fotorelacja

Na zachód słońca wybraliśmy się na południowy skraj Klifów Moher w zachodniej Irlandii, do ruin wieży Mohair. Trochę padało, ale spomiędzy chmur wyłaniały się coraz dłuższe promienie słońca. Wiatr od zachodu przeganiał chmury czyszcząc niebo na spektakl, na który mieliśmy zarezerwowane miejscówki w pierwszym rzędzie.



Chwilkę poczekaliśmy w ruinach wieży aż przestanie padać, po czym wysłuchaliśmy koncertu skrzypcowego, zawołaliśmy JAK TU PIĘKNIE po czym zaczęliśmy sobie robić zdjęcia z PEŁNĄ tęczą.











Zachodzące słońce pięknie oświetlało klify Moheru. Tęcza trwała, a kolor nieba zmieniał się z każdą chwilą. Przybywało widzów, stali z tyłu bo to my mieliśmy najlepsze miejsca siedzące. Słońce powoli opadało do oceanu, aby w końcu zrobić cichutkie PSSST.

















Na koniec zrobiliśmy sobie kilka neuro-celtyckich fotogłupotów i pojechaliśmy do pubu w Doolin na prawdziwe granie. Szczegóły wkrótce.



14 komentarzy:

  1. Klify Moherowe ciągle w moich marzeniach. To pierwsze miejsce w Irlandii, które chciałabym zobaczyć. Pisałam nawet o nich...

    - A zdjęcia? No cóż!!!
    - Rewelacja!!!

    Skrzypaczka na trzecim zdjęciu w poświacie zachodzącego słońca jest przepiękna.
    - A siódme zdjęcie?
    - Ech, kiedyś tam zasiądę!

    Jestem wręcz oczarowana tym widowiskiem !!!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O skrzypaczce jeszcze będzie, również z dźwiękiem.

      Usuń
  2. No, nie powiem ale zazdroszczę. Tyle razy już tam byłem i całe te piękno klifów schowane było za
    mgłą lub deszczem. Tobie się udało. Gratulacje!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia! I niebanalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia - trochę przypominają mi Portugalię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa strone. Zdjęcie i miejsce w jakim są robione jest rewelacyjne. Zachęca mnie Irlandia coraz bardziej.

    Kultura

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne fotki i zapewne jeszcze fajniejsze przeżycie.

    OdpowiedzUsuń
  7. No to teraz naprawdę żałuję, że będąc w Londynie nie zahaczyłam o Irlandię. Bardzo fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń