Harfa to jeden z najważniejszych irlandzkich symboli. Przy dźwiękach harfy rozbrzmiewały pieśni sławiące czyny mężnych wojowników. W pieśniach przekazywano legendy i historie w czasach kiedy jeszcze nikt ich nie spisywał na papierze. Harfa była obecna na królewskich dworach i w codziennym życiu, ale też stała się instrumentem zakazanym podczas angielskiej okupacji. Wędrowni harfiści byli zagrożeniem dla władz, bo rozprzestrzeniali rewolucyjne idee i wzbudzali irlandzkiego ducha. XVII-wieczny bard i harfista Turlough Carolan ułożył więcej pieśni niż Shane MacGowan zapomniał i wiele z nich jest śpiewanych w pubach do dziś. Dlatego irlandzka harfa to symbol narodowy, atrybut władzy a także znak rozpoznawczy najpopularniejszego irlandzkiego trunku.
Nie wszyscy może wiedzą, że harfa na kuflu Guinnessa i harfa na rządowych kopertach i monetach nie są takie same. To lustrzane odbicia. Kształt harfy Guinnessa oparty został na najcenniejszym w kraju egzemplarzu przechowywanym w bibliotece Trinity College jako skarb narodowy - na harfie króla Briana Boru. Z szacunku do narodowego symbolu wizerunek harfy widoczny na piwie został jednak odwrócony.
Oba obrazki to wciąż ten sam instrument, obecny teraz w każdym portfelu i każdym pubie. Z wyjątkiem The Porterhouse na Temple Bar, bo tam mają własny browar i swoje ciemne piwo.
Sláinte!
Czytałem kiedyś, że kiedy Irlandia była częścią Wielkiej Brytanii, tę harfę na oficjalnych wizerunkach wieńczyła korona...potem w okresie walki o niepodległość, United Irishmen zastąpili koronę republikańską czapeczką...
OdpowiedzUsuńKróla Briana kojarzę z wykonywanej między innymi przez Clannad rytmicznej pieśni "Brian Boru's March"...
Slanche! :)
I na zdrowie!
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńI znów coś nowego, ciekawego wiem od Ciebie, dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło na miły weekend ;)
U nas zima na całego i ferie zimowe ;)