KARTY

sobota, 10 grudnia 2011

Filmy irlandzkie - konflikt w Irlandii Północnej

Irlandia Północna od momentu swojego powstania w 1921 była sceną wielu dramatycznych wydarzeń. Po jednej stronie - zwolennicy Irlandii wolnej od rządów brytyjskich, a po drugiej - wierni poddani brytyjskiej Królowej. Katolicy i protestanci. Bojownicy Ulsteru i Irlandzka Armia Republikańska. Jedni i drudzy czują się Irlandczykami, a ich krew ma ten sam kolor. Polecam dziś cztery wymowne filmy na ten temat.   
   
Bloody Sunday, 2002 (Krwawa niedziela). Miasto Derry zwane przez Brytyjczyków Londonderry, pogranicze Republiki Irlandii i Irlandii Północnej, katolicy i protestanci, dwie religie, jeden Bóg. Film nakręcono w bezpiecznym Dublinie, bez sztucznego oświetlenia i przy użyciu kamery trzymanej w rękach. Wszystko po to, by dokładnie oddać dramat z dnia 30 stycznia 1972 roku, kiedy to brytyjscy komandosi otworzyli ogień do uczestników pokojowego marszu w katolickiej dzielnicy Bogside. Na miejscu zginęło 13 osób. To wydarzenie spowodowało nasilenie zamachów bombowych organizowanych przez IRA. Film pokazuje drobiazgowo jak ten tragiczny dzień się zaczął i jaki przebieg miały wydarzenia Krwawej Niedzieli. Zobacz fragment Bloody Sunday znana jest również dzięki tej piosence.
 
Nothing Personal, 1995 (Nic osobistego). Belfast rok 1975. Podczas kruchego rozejmu trwającego 24 godziny poznajemy obie strony konfliktu: członków protestanckich paramilitarnych bojówek oraz członków Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Film bardzo dobrze pokazuje motywy ich działania i mechanizm nakręcania się spirali nienawiści, która jednych i drugich napędza do wzajemnego mordowania się. W filmie nie czuć stronniczości, obecny jest za to gniew po obu stronach, porywczość, stare urazy i chęć zemsty. Są też ludzie, którzy chociaż odmawiają udziału w tym szaleństwie to muszą stać się jego ofiarami. W tych warunkach każdy rozejm wydaje się kruchy a każda nadzieja na normalność - nierealna. Jeden człowiek musi zabić drugiego - i nie ma w tym nic osobistego

Omagh, 2004 (Zamach w Omagh). Wygląda na to, że po ponad 30 latach konfliktu w Irlandii wreszcie zapanuje spokój. Jest środek lata - rok 1998. Irlandczycy mają już dość bratobójczych walk i chcą żyć bez strachu dlatego w nadchodzącym referendum będą głosować za rozbrojeniem i pokojem na Wyspie. Jednak niespodziewanie pośrodku małej miejscowości Omagh wybucha bomba. W zamachu ginie 29 osób a kolejnych 220 trafia do szpitala. Do zamachu przyznaje się Prawdziwa IRA (Real IRA), która nieudolnie stara się kontynuować myśli niepodległościowe. Jednak od tego momentu RIRA staje się synonimem bezdennej głupoty i najgorszego irlandzkiego terroryzmu; w zamachu poszkodowani zostali bez wyjątku wszyscy. W Omagh, gdzie do tej pory katolicy z protestantami żyli bardzo zgodnie rozpoczyna się ostatecznie proces pokojowy. Zobacz fragment.
 
Five minutes of Heaven, 2009 (Pięć minut nieba). Rok 1975, Irlandia Północna. Nastoletni Alistair wstępuje jako ochotnik do protestanckiej bojówki UVF. W ramach bojowego chrztu strzela do młodego katolika - Jima. Przypadkowym świadkiem zabójstwa jest brat Jima - mały Joe. Mijają 33 lata i dochodzi do ich ponownego spotkania. Alistair - protestancki zabójca, który nie umie sobie ułożyć życia, bo wszędzie widzi małego Joe ma z nim spotkać się przed telewizyjnymi kamerami. Joe przez całe dorosłe życie planował jak zemścić się na człowieku, który zniszczył jego świat i teraz będzie miał wreszcie okazję. Czy możliwe będzie pojednanie, czy jednak zwyciężą emocje i niegasnąca chęć zemsty? Bardzo dobry i mądry film podsumowujący długi okres konfliktu w Irlandii Północnej. Zobacz fragment.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz