KARTY

czwartek, 1 lipca 2010

Zagadka dwóch kranów

Dwa krany w umywalce to coś, co w Irlandii zadziwia przybysza jeszcze bardziej niż ruch lewostronny, trzydziurkowe kontakty, banknoty większe od zwykłego polskiego portfela, okna otwierane na zewnątrz i wejście do kibelka razem z drzwiami otwieranymi do środka.
  foto: Kamil Firyn
Czy są jakieś korzyści z posiadania dwóch kranów w miejscu jednego centralnie umocowanego? Najważniejszą wartością jest bezpieczeństwo, tak przecież ważne na Wyspach. Otóż pochylając się nad umywalką w celu umycia twarzy nie można rozwalić sobie o baterię czoła, bo oba krany są przecież po bokach.
  
Kolejną jest szybki dostęp do zimnej wody – tak istotny po oparzeniu niespodziewanym wrzątkiem z czerwonego kurka. Bezpośrednio po goleniu można też szybko nabrać zimnej wody do podlania kwiatka bez konieczności bezsensownego spuszczania iluś tam litrów ciepłej i niepotrzebnej już wody.
  
Kolejna korzyść wynika z poprzedniej – podgrzewanej w bojlerze wody używa się tylko wtedy, kiedy jest potrzebna, a zimna woda jest wciąż w Irlandii za darmo. Nie wylewa się więc bez sensu ciepłej wody, za którą przyjdzie rachunek od ESB.
  
Anglia i Irlandia oddzielone od eksplodującej kolejnymi wynalazkami XX wieku Europy kontynentalnej dojrzewały pod pewnymi względami nieco wolniej. Nikt z miejscowych jednak nie zadaje sobie pytania, czy życie byłoby łatwiejsze, gdyby woda leciała tylko z jednego kranu. Po prostu leją zimna wodę, do niej dodają trochę gorącej kiedy trzeba i nie widzą żadnego problemu. Dla niektórych jednak ciągle to jakiś nonsens.
 
Korzystałem kiedyś z toalety w pewnym domu, gdzie mieszkają ludzie, którzy lubią wszystko poprawiać, zwłaszcza wyspowe wynalazki. Znaleźli oni mianowicie antidotum, tzw, Y-rurkę, którą zakłada się na oba krany. Mają teraz taki Y-kran, do jakiego przyzwyczaili się za młodu. Wygląda to obrzydliwie, spada, ale cóż - działa. Oklaski dla młodych wynalazców!
Najpopularniejszym wyjaśnieniem dwóch kranów jest teoria o różnym ciśnieniu wody – zimna woda z wodociągu ma wyższe ciśnienie, a ciepła jest podgrzewana w domu (na Wyspach nie ma elektrociepłowni, bo każdy mieszka w jakimś domku i sam sobie grzeje kiedy potrzebuje). Niskie ciśnienie wody rzekomo nie pozwala na instalowanie baterii z jednym kranem. Jest to oczywiście bzdura, co potwierdzi co najmniej połowa czytelników, mających w swoich domach normalne baterie działające jak trzeba. Inną bzdurą jest ryzyko cofania się wody z jednego obwodu do drugiego i zagrożenie bakteriami, bo od powstrzymania cofania wody są zawory jednokierunkowe. 


  foto: Kamil Firyn
Irlandczycy i Anglicy przyzwyczaili się do dwóch kranów, które były odkąd pamiętają. Nowi przybysze w pewnym sensie spowodowali zapotrzebowanie na nowsze baterie umywalkowe, ale nie zauważyłem jakiejś prawidłowości - oba rodzaje kranów można spotkać zarówno w starych pensjonatach B&B, nowych hotelach, pubach, jak i miejscach użyteczności publicznej oraz prywatnych domach, nowych i starych.


Na zdjęciu powyżej jedyna umywalka w męskiej toalecie Johnnie Fox's Pub w Glencullen gdzie co wieczór jest kilkaset osób, a niżej umywalki w Newgrange, odwiedzanym codziennie przez tysiące turystów ze wszystkich krajów świata.

 
Nie jest prawdą, że darmowa woda zimna jest w Irlandii czysta, wiedzą o tym np. mieszkańcy Clifden w hrabstwie Galway, którzy w swoich starych domach mają w kranie coś, co nawet nie stało koło wody. W pobliskim SuperValu zaopatrują się w wodę pitną w specjalnym automacie gdzie za 1 euro kupuje się 5 litrów czystej wody.
Jednak kelnerzy pracujący w Irlandii potwierdzą mi tu mam nadzieję bez żadnego wyjątku, że nawet w dobrych restauracjach podaje się tu do pięknie zastawionego stołu dzbanki w zimną wodą nalaną zwyczajnie z niebieskiego kranu. Na zdrowie i smacznego!


 

4 komentarze:

  1. Trzeba przyznać - te dwa krany rzeczywiście praktyczniejsze są :)

    I bardzo dziękuję za ułatwienie we wpisywaniu się tutaj - "Nazwa/Adres URL" :)

    Slanche!

    OdpowiedzUsuń
  2. tak 2 krany są praktyczniejsze

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń