To
 słowo pojawia się dość często na tym blogu, zwłaszcza w podpisie. Chcę 
ujawnić więcej szczegółów na temat pochodzenia mojego pseudonimu. Ci, 
którym nieobce są nazwy: Święty Graal, Merlin, Avalon, Camelot i Rycerze
 Okrągłego Stołu może dowiedzą się czegoś nowego. Pasjonatów tamtych 
historii pewnie nie zaskoczę.
Uther
 Pendragon urodził się w Walii wiele wieków temu. Właściwie jest to 
postać legendarna, więc nie wszystko co teraz napiszę będzie prawdą. Był
 królem Brytanii. Opisują go jako silnego władcę i obrońcę poddanych. 
Żył w czasach, kiedy smoki latały nad głowami, stąd jego przydomek – 
Pendragon – „główny smok”, albo „smocza głowa”. 
Uther przybył kiedyś z Walii do Irlandii wraz z 15 tys. wojska, aby wydobyć z irlandzkiej ziemi wielkie kamienie potrzebne do utrwalenia pewnej budowli, która to tej pory była drewniana. Góra Mount Killaraus z pewnym oporem oddawała swoje fragmenty, ale żołnierze Pendragona byli nieustępliwi. Góra zniknęła, obecnie należy również do legend. Nawiasem mówiąc ta góra pojawiła się w Irlandii dzięki niejakim Gigantom z Afryki. Wcześniej jej nie było.
Kamienie
 okazały się bardzo ciężkie i bardzo trudne w transporcie przez Morze 
Irlandzkie. Z pomocą przyszedł Merlin, czarodziej potrafiący między 
innymi przenosić góry. Dzięki jego magii olbrzymie kamienie szczęśliwie 
wylądowały w Brytanii, gdzie wzmocniły zagadkowy krąg o nazwie 
Stonehenge. Można je tam oglądać do dziś. 
Uther
 walczył w wielu bitwach i miał wielu wrogów. Najgorszym był Książę 
Kornwalii – Gorlois. Natomiast żonę miał piękną. Co należało zrobić, 
żeby posiąść piękną kobietę, która jest żoną najgorszego wroga? Zawołać 
nieocenionego Merlina. Czarodziej przy pomocy magicznej różdżki sprawił,
 że Uther przybrał postać Gorloisa, a piękna Igraine wpuściła go do 
swojej sypialni. Wtedy Uther bez zbędnej sylaby za pomocą swojej różdżki
 uczynił ją brzemienną. 
Prawdziwy
 Gorlois – trudno się temu dziwić – tej nocy skonał w niewyjaśnionych 
okolicznościach. Uther ożenił się z Igraine, która po wydarzeniach owej 
pamiętnej nocy urodziła chłopca. Nadano mu imię Artur. Jakoś nie 
przeszkadzał Igraine fakt nagłej przemiany rzekomego małżonka w jego 
wroga Uthera, ani śmierć Gorloisa. Po prostu drugi raz wyszła za mąż. 
Miłość jest ślepa. 
Merlin
 przydał się wiele razy Utherowi, ale zapamiętano najbardziej pewien 
mebel jego autorstwa – Okrągły Stół. Tristan (kochanek Izoldy) oraz 
Lancelot (ten z kolei grzeszył z żoną Artura – Ginewrą) zasiedli przy 
tym stole dopiero po śmierci Uthera. 
Uther
 Pendragon zmarł w walce i został pochowany w Stonehenge. Jego syn, 
Artur, w wieku 15 lat wyciągnął tkwiący w kamieniu nie wiadomo od kiedy 
miecz i został tym samym nowym królem. Był przy tym oczywiście Merlin. 
Artur
 zamieszkał w zamku Camelot wraz ze swoimi Rycerzami Okrągłego Stołu. 
Kiedy miecz wyciągnięty z kamienia złamał się, Artur otrzymał nowy. Dała
 mu go Pani Jeziora, bogini, przybrana matka Lancelota. Miecz nazywał 
się Excalibur. 
Miecz
 Excalibur spoczywa spokojnie na mitycznej wyspie Avalon i czeka na 
czasy, kiedy celtycka krew znowu się przeleje, by w czyjejś mężnej dłoni
 walczyć znów o dobro, prawość, braterstwo i miłość. Pojawi się w 
Stonehenge, gdzie spoczywa Uther Pendragon. 
Ktoś będzie musiał wtedy wyjąć ten miecz z irlandzkiej skały.
 
Osobiście, większość tej historii już znam... Nowością jednak są dla mnie dwie rzeczy:
OdpowiedzUsuń1. Że Uthera pochowano w Stonehenge
2. Że miecz wyjęty z kamienia przez Artura to nie Excalibur (w większości historii, miecz otrzymany z rąk Pani Jeziora i ten wyjęty z kamienia to jeden i ten sam)...
Pozdrawiam Waszą Wysokość :)
Wysokość, he he, ledwie metr siedemdziesiąt trzy :) Wiesz jak jest z legendami, nigdy nie wiadomo co zmyślono a co przekręcono...
Usuń