KARTY

sobota, 28 września 2013

Trad on the Prom

"Trad on the Prom" to świetne przedstawienie łączące tradycyjną irlandzką muzykę i taniec. Show trwa 2 godziny i jest to czas wypełniony wspaniałą energią. Pokaz można obejrzeć na promenadzie Salthill w Galway, w hotelu Galway Bay.



W show biorą udział znakomici muzycy i tancerze związani z innymi sławnymi przedstawieniami: Riverdance, Lord of the Dance, Feet of the Flames, zespołem The Chieftains oraz Michaelem Flatley we własnej osobie. Kto w jest temacie - na pewno doceni.



"Trad on the Prom" jest przeznaczone głównie dla ludzi z różnych krain, którzy przybyli Irlandii - kraju ich przodków. Gospodarz Chris Kelly wita na samym początku przybyłych (sala mieści tylko 200 osób). Zerkając na kartkę wymienia kolejne kraje, towarzyszą temu brawa. Najpierw oczywiście Stany, potem Kanada, Australia, Anglia i Nowa Zelandia. To wszystko? Podnoszę rękę i wołam "POLAND", a co.

W przerwie drinki i sprzedaż płyt CD. Prawie każdy z artystów ma już swój krążek i wszyscy oni stoją między nami sącząc wino, rozmawiając o tym i o owym, swoi ludzie, którzy pierwszy instrument dostali od św. Mikołaja i zaczęli stepować w wieku 4 lat.



Do najjaśniejszych punktów programu zaliczam wykonanie melodii Magh Seola przez jej kompozytora - Gerarda Fahy. Instrument nazywa się uileann pipes. Utworu można wysłuchać tutaj.



Drugą gwiazdą tego show była dla mnie tancerka Siobhan Manson. Nie dlatego, że dobrze tańczy, tylko dlatego że jest ładna. I do tego ładnie tańczy :)



W czasie przedstawienia nie wolno robić zdjęć ani nagrywać. Bilet zarezerwowałem trzy miesiące wcześniej, byłem na jednym z ostatnich przedstawień w tym roku. Kolejny sezon zaczyna się w maju 2014. Szczegóły i więcej zdjęć na stronie www.tradontheprom.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz