Podczas gdy 21 grudnia niektórzy wypatrywali oznak końca świata, w Newgrange jak co roku oczekiwano wschodu słońca. Cykliczność w przyrodzie dała się zauważyć dawno temu, bo Newgrange zbudowano przed 5 tys lat, na dłuuugo przed powstaniem cywilizacji Majów. Tu w najkrótszym dniu roku promień wschodzącego słońca powinien wślizgnąć się przez otwór nad wejściem i przez 19 metrowy wąski korytarz oświetlić wnętrze grobowca na 17 minut.
Aby to zobaczyć trzeba mieć dużo szczęścia - najpierw zostać wylosowanym spośród kilkudziesięciu tysięcy uczestników loterii a potem słońce musi wyjrzeć zza horyzontu bez udziału chmur i mgły bo wtedy cały misterny plan bierze w łeb.
Przed wejściem do Newgrange spoczywa głaz z wyrzeźbionymi trzema spiralami - symbolami cykliczności. Za rok znowu będzie najkrótszy dzień.
Video from the Irish Times. KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz